Osocze bogatopłytkowe – dla kogo jest przeznaczony zabieg, jak wygląda i jakie są efekty
Podczas chłodnych dni łatwiej ukryć niedoskonałości ciała pod odzieżową cebulką. Twarzy jednak nie ukryjemy!
Ta wymaga szczególnej pielęgnacji po lecie i rekompensaty za dużą dawkę promieniowania słonecznego i wakacyjnych, nieprzespanych nocy. Nasza cera po sezonie letnim może pozostawić wiele do życzenia. Często jest przebarwiona i przesuszona, a w dodatku zmarszczki stają się bardziej widoczne. W rezultacie zamiast pochwalić się „nowym” promiennym wyglądem, walczymy z oznakami starzenia się skóry twarzy. Jeżeli Twoja twarz po lecie potrzebuje odnowy i nawilżenia, zachęcamy do zapoznania się z cyklem publikacji, który opisuje sposoby na powakacyjną regenerację twarzy.
Część pierwsza prezentowała moc mezoterapii. Więcej informacji o zabiegu, jego zaletach i efektach, dowiesz się klikając w ten link: www.lipoline.pl/o-centrum/aktualnosci/80-skuteczne-sposoby-na-regeneracje-skory-po-lecie.html
Druga część cyklu skupiła się na tzw. „zastrzyku nawilżenia”, czyli dużych możliwościach kwasu hialuronowego. Do przeczytania na blogu Lipoline: www.lipoline.pl/o-centrum/aktualnosci/81-kwas-hialuronowy-zastrzyk-regeneracji-dla-zmeczonej-latem-skory.html
Tymczasem, przedstawiamy kolejną propozycję, która pozwoli solidnie nawilżyć i odnowić Twoją skórę! Mowa o zabiegu osoczem bogatopłytkowym, który swoją popularność zawdzięcza m.in. celebrytce Kim Kardashian.
Dlaczego skóra po lecie wymaga regeneracji?
Przede wszystkim dlatego, że latem nasza skóra jest narażona na szkodliwe promieniowanie słoneczne. To zrozumiałe, że chcemy nacieszyć się słońcem. Jednak cena, jaką płaci za to nasza twarz, jest wysoka. Traci elastyczność, przesusza się i nierzadko możemy dostrzec na niej przebarwienia.
Dodatkowo, podczas wakacyjnych wojaży, nie żałujemy sobie kąpieli w słonej czy chlorowanej wodzie. Ten wakacyjny duet, woda plus słońce, są dla naskórka prawdziwym wyzwaniem. Najczęściej jego opłakane skutki widać z początkiem jesieni. Przesuszenie i brak elastyczności uwydatnia istniejące zmarszczki i sprzyja pojawianiu się nowych. Rozwiązaniem jest jeden z nawilżająco – odmładzających zabiegów, który warto sobie zafundować. Pożegnaj niedoskonałości! Z pewnością masz cenniejsze pamiątki wakacyjne, aniżeli oznaki starzenia się i zmęczona skóra.
Osocze bogatopłytkowe
To ulubiony zabieg Kim Kardashian na czarujący wygląd! Ponieważ celebrytka publicznie się chwali zdjęciami z zabiegu oraz efektem „przed i po”, jest on głównie kojarzony z nią. Początkowo „wampirzy lifting” spotkał się z krytyką, jednakże z biegiem czasu, panie się przekonały o jego wyjątkowych możliwościach. Dowiedz się więcej o tym popularnym zabiegu!
Jego głównym celem jest biostymulacja komórek skóry. Osocze, które jest pozyskiwane z krwi pacjenta, zawiera liczne czynniki wzrostu. Stymulują one namnażanie i dojrzewanie komórek naskórka. Dzięki aktywacji mikrokrążenia skóra jest napięta i nawilżona. Terapia osoczem bogatopłytkowym polecana jest pacjentom, którzy szczególną uwagę przykładają do naturalnych rozwiązań w medycynie estetycznej. Tzw. „wampirzy lifting” jest dobrym rozwiązaniem również dla alergików, których skóra źle reaguje na preparaty kosmetyczne.
Kiedy?
Własna krew jest doskonałą alternatywą dla zabiegów z użyciem toksyny botulinowej, kwasu hialuronowego czy mezoterapii. Doskonale sprawdza się jako środek upiększający. Terapia osoczem bogatopłytkowym (PRP) dedykowana jest kobietom w każdym wieku.
Głównym przesłaniem do wykonania zabiegu jest regeneracja skóry, również po lecie. Jego działanie nawilżające i odżywcze jest coraz bardziej doceniane. „Wampirzy lifting” wygładzi również zmarszczki i bruzdy. Warto pamiętać, że to terapia nieinwazyjna oraz całkowicie bezpieczna! Bazuje na naturalnym surowcu pozyskanym z własnej krwi pacjentki. Jak się okazuje – wszystko co najlepsze pochodzi z natury!
Jak wygląda zabieg osoczem bogatopłytkowym?
W trosce o komfort pacjentki zabieg przeprowadzany jest w znieczuleniu. Możesz czuć się komfortowo i nie musisz cierpieć. To ważne!
Lekarz pobiera niewielką ilość krwi – ok. 8 ml. Trafia ona do specjalnej wirówki, w której zostaje przygotowana do wstrzyknięcia. Podana krew to koncentrat i regeneracyjna bomba! W wirówce izoluje się z osocza surowicę bogatą w płytki krwi, która ma największy potencjał odżywczy. Kolejno, za pomocą mikronakłuć, osocze jest wstrzykiwane w twarz pacjentki.
Po zabiegu zostają ślady – niewielkie ranki po wstrzyknięciach. Ich proces gojenia się jest świadomym i kluczowym elementem terapii. Stymuluje on komórki macierzyste do namnażania oraz tworzy nowe, mocne naczynia krwionośne. Zabieg osoczem bogatopłytkowym pomoże zregenerować nie tylko twarz, ale również okolice szyi, dekoltu oraz dłoni.
Efekty?
Elastyczna i jędrna skóra oraz poprawa ukrwienia. Rewitalizacja po lecie jest widoczna gołym okiem. Dzieje się tak, ponieważ krew działa na komórki skóry biostymulująco, pobudzając procesy jej odnowy. Powoduje namnażanie i dojrzewanie komórek skóry, poprawę mikrokrążenia oraz produkcję kolagenu. W rezultacie skóra jest jędrna i pełna nawilżenia.
Będziesz zaskoczona, jak bardzo Twoja krew pomoże zredukować niedoskonałości! Zmarszczki, bruzdy i blizny będą znacznie mniej widoczne. Jesienią chętnie będziesz eksponować swoją promienną i jędrną skórą! Zabiegi z zastosowaniem osocza bogatopłytkowego przeprowadza się w serii 3-4 zabiegów w odstępie 3-4 tygodni.
Zainteresował Cie ten zabieg?
Skorzystaj z konsultacji ze specjalistą Lipoline.
Zadzwoń: 32 506 59 66
Napisz: info@lipoline.pl